Mamo Dlaczego anioły muszą umierać Za diabłów głupie błędy, Kiedy to one muszą otwierać Oczy tej ludzkiej przybłędy? Dlaczego anioł umarł wtedy? Coś mu pokrzyżowało plany? Czy umarł już kiedy Diabła skopały go glany? A dla kogo ten anioł skonał Gdy nikogo nie było przy nim Czy umarł dla tej, którą kochał Po kres czasu i dni? Dlaczego ten diabeł zrobił to Zabił jego, ją zranił głęboko Czy musiał zrobić co Kazało mu ciemności oko? Mamo, czy on już wiecznie śpi? Co teraz zrobi ona Gdy nurze palce w jego krwi I jest bardzo zrozpaczona? A czy diabeł dostał za to karę Za śmierć tego anioła Czy torturowany tysiącleci parę Będzie krzyczał i konał? Mamo, powiedz mi, Że ten anioł żyje i jest tu Powiedz, że mi się to śni Wyrwij mnie z letargu! Szepnij optymizmu słówko W jej zapłakane serce Złóż jego ducha na krótko Na jej drżące ręce.
~ Wiersz napisany dla Kingi B.
|