Forum literackie pisarzy początkujących!

Forum zostało stworzone z myślą dla pisarzy początkujących!

Ogłoszenie

Nabór do grona moderatorów (max 5)

#1 2014-04-23 23:11:36

 sarmata09

Nowicjusz

Skąd: Mrągowo
Zarejestrowany: 2014-04-23
Posty: 3
Punktów :   

Ballady rycerskie

Ballada na wstęp napisana

Nie każdy rodzi się rycerzem
nie każdy zginie tak jak on
więc weź w ręce broń
i zgiń, zgiń tak jak ja!

Bo krwi, krwi, krwi,
trzeba krwi
wołajmy wszyscy
trzeba krwi!

Pierwsze szeregi ruszają do boju
piki, berdysze ścierają się
lecz to nie dotyczy mnie
ja do szarży się szykuję
ostrzę tępy miecz

Wtem trąbka daje krótki sygnał
konie panicznie boją się
lecz ja swojego uspakajam
i do szarży ruszam wnet

Gdy ścierają się herbowi
zakuci w ciężką stal
przechylają się losy bitwy
lecz zwycięstwo  przyniosę właśnie ja !


Wokół ścierają się rycerze
miecz uderza o miecz
lecz ja tu jestem by zabijać
dopóki nie zabiją mnie!

Kiedy mnie przeszyje miecz
zabijam jego właściciela
a potem spadam z konia
ta bitwa dla mnie jest skończona !

Złote orszaki witają mnie
sam Bóg wychodzi mi naprzeciw
w rękę wkłada niebiański miecz
na zawsze będę już rycerzem !

Na ziemi sława bohatera
nie opuści nigdy mnie
wysławią pamięć bohatera
i w pieśniach nie zapomną nigdy mnie !

Ballada o prostych żołnierzach

Kiedy się bitwa w końcu skończy
ostatni na polu padnie wróg
nareszcie przyszedł czas
by palić, gwałcić i rabować!

My jesteśmy prości żołnierze
wojownicy bez honoru
mamy proste wojenne rządze
więc czas zaspokoić je!

Panowie rycerze z pogardą patrzą
jak chołota rusza grabić
po czym sami z koni zsiądą
i się przyłączą do zabawy!

Pierwsze chałupy liże płomień
przerażeni ludzie wybiegają
za nimi kroczą prości żołnierze
z sakwami pełnymi łupów.

Jakaś dziewka napatoczy się
czas w końcu zaznać przyjemności
wszak żona jest daleko
a smutek za kobietą wielki jest !



Gdy zgliszcza się dopalą
sakwy do końca zapełnią się
i wszystkie dziewice znikną
czas do obozu wracać wnet.

Nasze czyny pójdą w zapomnienie
w pieśniach jako bohaterów ukażą nas
kiedyś nam pomnik tu wystawią
wszak gwałt i rabunek czyni wróg
NIE MY!



Ballada o Samotnym Wilku

Pędzi rycerz przez dzicz
nieustraszony !
Nikt nie stanie mu na drodze
niezwyciężony!

Samotnym Wilkiem zowią go
wielki rycerz on i pan
wierny, dzielny, honorowy
nieugięty w boju woj
Samotny Wilk!

Miecz na plecach
tarcza w dłoni
na niej wilk swe zęby szczerzy
miecz i tarcza poszczerbione
w wielu walkach już użyte
dzięki nim się okrył chwałą
wielki rycerz Samotny Wilk!

Na nim kolczy pancerz, hełm,
naramiennik i napierśnik
czarna zbroja w słońcu lśni
czekając na sygnał do boju
szarża rusza, pędzi, gna
nachylają się kopie do boju


bitwa w końcu rozpoczyna się !

W wielu bitwach już brał udział
wielu wrogów położył w boju
jego honor niczym tarcza
otacza zewsząd go
każdy zna jego czyny
wiele pieśni opisuje go !

Kto miecze z nim skrzyżuje
ten nieżyw już
nikt go jeszcze nie pokonał
stąd jego wieczna sława
każda dama wzdycha gdy go widzi
trubadurzy piszą o nim pieśni
dzielni mężowie biorą z niego przykład
a on do boju tylko mknie

To jego życie jego sens
wielkie bitwy i potyczki
dzień be miecza dniem straconym
więc gdy zabrzmi róg
na koń wsiada
niech drży wróg
bo nadciąga niezwyciężony
Samotny Wilk!


Ballada o wstążeczce

Dałaś mi pani wstążkę
Gdy ruszałem w bój
Gdym ja wyznał miłość
Przed tobą na ziemi kląkł

Kochać cię przysiągłem
Me słowo wszak nie dym
Nigdy twego lica nie zapomnę
Ta wstążka przypomni ciebie mi

Mała czerwona wstążeczka
Na zakutym w stal ramieniu
Przyniesie mi zwycięstwo
Miłość do ciebie doda sił

Zawsze wierny pozostanę
To mogę obiecać ci
Żadnej innej nie pokocham
Z żadną inną nie będę żyć

Gdy trąby zabrzmią w boj
Będę zwyciężać w imię twoje
Gdy wrócę po latach
Na stopach złożę wieniec chwały

Kiedy w polu bitwy padnę
Ze wstążką pochowają mnie
Świat będzie pamiętać imię moje
Tego który zwyciężał w imię twoje

Gdy Bóg mnie spotka w niebie
Na wstążeczkę smutno spojrzy
Rzewnie zapłaczą aniołowie
Ojciec na de mną się zlituje

I da mi wrócić do ciebie pani
Bym mógł przy tobie żyć
Bym mógł z tobą żywot wieść
Bym mógł przy tobie szczęście znaleźć


Najemnik

Rycerski honor, rycerskie boje
głęboko w rzyci mam
ja jestem prostym najemnikiem
złoto dla mnie pan.

Jeśli rozkażesz
to zabije
wahania u mnie nie zastaniesz
jeśli rozkażesz
głowę utnę
życie czy śmierć
nie znaczą dla mnie nic.

Kocham złoto
dla niego wszystko
taka jest natura ma
jeśli zapłacisz
wierny jak pies
będę na każde zawołanie
wierniejszego nigdzie nie znajdziesz.

Kocham widok krwi
wszelkie bitwy i potyczki
kocham w ręku miecza ciężar
w drugiej tarczę trzymać pewnie


na sobie lubię zbroję ciężką
co nie jedną śmierć widziała
nie pokona mnie nikt!

Jednak jeśli nie zapłacisz
albo  przeciwnik więcej złota da
za służbę u ciebie podziękuję
na wroga stronę przejdę.
Swój honor mam
lecz odbiega od twojego
więc zapamiętaj sobie – najemnikiem jestem!



Sztandar

Barwny sztandar na musze dumnie wisi           
Pokazując kto panem zamku jest
Wilki, lwy, orły i jelenie
Ze sztandaru na ciżbę patrzą się

Kiedy wróg podejdzie pod zamku bramy
Jego sztandar nad obozem wzniesie się
Inne barwy, herby i zwierzęta
Na mury zamku z pogardą patrzą się

Pierwsze szeregi wroga do szturmu rzucają się
Na przedzie powiewa dumny sztandar
Rozbijają się szturmy wrogie o mur
Jak fale morskie o wystającą skałę

Nie zdobędą szturmem murów twierdzy
Sztandary patrzą wrogo na się
Przeciwnicy zmorzyć głodem chcą załogę zamku
Po długim czasie może uda im to się

Długie dni, tygodnie i miesiące
Czekają po obu stronach ludzie
Aż zaczyna brakować żywności
I obrońcy szykują nowy sztandar

I zmienią piękny, dumny, barwny
Na zwykłą białą szmatę
Długich chwil ta szmata nie powisi
Bo jej miejsce zaraz zajmie sztandar

Będzie wisiał na murach zamku twierdzy
Pokazując kto teraz panem jest
Aż przyjdzie dzień, sądna chwila
Gdy ktoś na murach będzie chciał zobaczyć sztandar swój

I zacznie się na nowo piosenka
Historia kołem się zatoczy
I tylko prości żołnierze ucierpią
Oddając życie za barwny , dumny sztandar




i ostatnia niedokończona



Ballada o krzyżowcach


O wielki Boże
my wierni twemu słowu
bierzemy zbroje, miecze, tarcze
i z krzyżem na szatach
wyruszamy odbić z rąk niewiernych
Twój Grób!

Przemawiał do nas kapłan
Twój głos na tej ziemi
zapewniał odpuszczenie grzechów
wielką radość w życiu wiecznym
jeżeli tylko pójdziemy odbić
Twój Grób!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Innkvartering Tyskland