Forum zostało stworzone z myślą dla pisarzy początkujących!
Nowicjusz
Witam. chcialbym abyscie oceni moj tekst traktuje to jako prorog.wybaczcie za jakie kolwiek bledy, ale mieszkam w niemczech - niemieck klawiatura - dodatkowo pisze na tel
Idealne rysy rzezbily jej twarz jakby powstaly z pod reki samego Michala Aniola i byly mi ofiarowane w darze podzieki. W oczach wiezila spalone sloncem piaski Sahary, ktore gasily pragnienie milosci. Mowienie, ze jej wlosy byly delikatniejsze od jedwabiu , to truizm, a na pewno klamstwo, bo jedwab przy nich, to najgorszej jakosci tkanina, a kolor, to wisienka na torcie. Ta niesamowita czern, w ktorej moglem sie zaglebiac godzinami. Smaku jej ust juz nie zdolam opisac - najwybitniejsi poeci zapewne by to spieprzyli. Byla wysoka i szczupla jak wiele kobiet, ale jej figura byla inna, bo gdy trzymalem ja za biodra, czulem, jakbym trzymal skrzypce w rekach. Pewnie przez te wciecie w talii. Stan w jakim sie znajdowalem w trakcie spacerow z nia, Einstain by nie wyjasnil - zawieszalem sie w czasoprzestrzeni. Mowia, ze czas to pieniadz. Wtedy to mialo sens. Bylem najbogatszym czlowiekiem na swiecie, bo z nia spedzalem kazda chwile, jak nie przy jej boku, to z nia w moich myslach. Lecz to odeszlo. Pocalunek ma zimny. Pewnie przez szklo, gdyz zostaly mi wylacznie zdjecia. Pisze o niej w czasie przeszlym, bo odeszla. Nie umarla, jednakze jeej odejscie jest rownowazne ze smiercia. Jej i Moja...
Offline